Szukaj na tym blogu

środa, 23 listopada 2011

Ranking nawigacji - czym kierować się przy wyborze urządzeń do GPS?

Autorem artykułu jest Krystian Wójcik


Nowoczesne technologie mogą przysporzyć nam zarówno wiele radości z ich korzystania, jak i wiele problemów związanych ze stopniem trudności ich obsługi. Dla przeciętnego człowieka obsługa urządzeń cyfrowych, nie mówiąc już o zrozumieniu poszczególnych parametrów, to nie lada problem.
Jak w takim razie wybrać takie urządzenie? Niewątpliwie przydatne będą w takim przypadku wszelkiego rodzaju rankingi urządzeń. W tym artykule chciałbym skupić się na urządzeniach do nawigacji GPS. Co powinieneś wiedzieć na ich temat, czym w ogóle jest nawigacja oraz w oparciu o jakie parametry możemy stworzyć ranking nawigacji oraz jakie są ich rodzaje?
Urządzenia do pozycjonowania satelitarnego nie są jakąś nowością na rynku. Wręcz przeciwnie, istniały na nim od dawna, jednak ze względu na to, że technologie miniaturyzacji układów cyfrowych były w tamtym okresie dopiero w powijakach, urządzenia te były duże, nieporęczne oraz co ważne drogie. Nie zmienia to jednak faktu, że istniały na rynku. Nikt jednak nie przywiązywał do tego jakieś dużej wagi, ponieważ jak już napisałem powyżej niewielu było stać na takie urządzenia. Obecnie już niemal każdy może sobie pozwolić na zakup nawigacji, a najlepszym drogowskazem podczas nabywania takich urządzeń są wszelkiego rodzaju rankingi.
Po pierwsze możemy stworzyć tzw. ranking popularności nawigacji. W takim razie będziemy zwracać uwagę na popularność konkretnych urządzeń. Popularność może być określona np. w oparciu o liczbę wpisywanych w wyszukiwarkę zapytań odnoszących się do konkretnego modelu, bądź w oparciu o ilość zamówień składanych w konkretnym sklepie, albo ilość wyświetleń produktów w konkretnej porównywarce cen. Możemy również stworzyć zbiorczy ranking nawigacji w oparciu o całkowity udział poszczególnych modeli w rynku. Ostatni pomysł wydaje się chyba najbardziej miarodajny.
Porównywać możemy nie tylko popularność nawigacji, ale również ceny. Ten sposób porównania urządzeń również jest pomocny. Teoretycznie za ceną powinna iść jakość urządzeń do pozycjonowania – nakład pracy nad opracowaniem konkretnych rozwiązań, wykorzystane materiały, określone możliwości urządzeń. Tutaj powinniśmy jednak uważać gdyż nie zawsze jakość urządzeń idzie w parze z ich ceną. Nie mam tutaj bynajmniej na myśli złej woli producentów urządzeń, chociaż pewnie i takie sytuacje się zdarzają, a przypadki gdy produkt mimo dużego nakładu pracy oraz równomiernie podążających za tym kosztów jest produktem nie spełniającym wymagań klientów.
Ostatnią metodą tworzenia rankingu nawigacji może być ranking powstały w wyniki przeprowadzenia mniej, lub bardziej specjalistycznych testów. Na czym to polega? Nawigację taką „rozbieramy” na poszczególne elementy funkcjonalne. Innymi słowy sprawdzamy czy takie urządzenie posiada np. radio, odtwarzacz mp3, możliwość wyświetlania map w 3D, interfejs Bluetooth, wejście na kartę pamięci i tak dalej. Za nim to jednak zrobimy, poszczególnym funkcjom przypisujemy określoną ilość punktów. Jeżeli urządzenie posiada określoną funkcjonalność, którą bierzemy pod uwagę, to nasze urządzenie dostaje określoną ilość punktów. Taki test przeprowadzamy dla wszystkich urządzeń. Trzeba przyznać, że jest to trochę pracochłonne zajęcie. Jednak po jego zakończeniu dostajemy ładnie wyglądające zestawienie, gdzie każda nawigacja jest scharakteryzowana za pomocą tylko jednej liczby. Tak utworzony ranking na pewno będzie przydatny, jednak czy do końca miarodajny? Przecież nie każda funkcjonalność urządzenia jest istotna w takim samym stopniu dla każdego.
---
Jeżeli chciałbyś przejrzeć najnowszy ranking nawigacji, to zapraszam na prezentowaną stronę. Znajdziesz tam zawsze aktualne zestawienie urządzeń - http://www.technologiagps.org.pl/ranking-nawigacji.htm
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Telewizory LED – czym różnią się od LCD?

Autorem artykułu jest Michał Kaszta


Na polskim rynku pojawia się co raz więcej telewizorów z podświetleniem LED. Na ogół są to modele droższe od klasycznych LCD – czy zatem warto do nich dopłacać? Czym tak naprawdę różnią się telewizory LED od LCD?

Wybór zadowalającego telewizora nie jest łatwą decyzją. Od pewnego czasu, producenci TV wprowadzają do sprzedaży tzw. Telewizory LED – wbrew ogólnej opinii, nie jest to nowy rodzaj telewizorów. Pamiętajmy, że są to znane każdemu telewizory LCD, z tą różnicą, że zastosowano w nich inny typ podświetlenia matrycy – użyto diod LED zamiast klasycznych świetlówek. Przyjrzyjmy się kilku najważniejszym aspektom przy wyborze pomiędzy klasycznym LCD a LCD LED.
Podświetlenie
Producenci stosują dwa gatunki podświetlenia LED. Telewizory z podświetleniem krawędziowym, czyli tzw. LED Edge – są gorszej jakości aniżeli te z podświetleniem pełnym. Te drugie podświetlane są diodami na całej powierzchni matrycy. Warto wspomnieć, że najcieńsze telewizory LED nie mogą posiadać całkowitego podświetlenia, gdyż zajmuje ono sporo więcej przestrzeni – jesteśmy dlatego stawiani przed wyborem – albo jakość albo najcieńsze telewizory. Nie dziwmy się więc kiedy w sklepie ujrzymy cienki TV LED znacznie tańszy od grubszego LED-a.
Wspólna własnością obu technologii podświetlania jest uzyskiwanie błyskawicznej jaskrawości chwilę po włączeniu – barwy nie potrzebują czasu do „rozbudzenia się” jak ma to miejsce w klasycznych LCD.
Zalety pełnego podświetlania LED (Full LED)
Każdy nowy telewizor full LED oferuje tzw. Funkcję miejscowego przyciemnienia. O co chodzi? Odpowiedź jest bardzo prosta, telewizory te umożliwiają punktową regulację podświetlenia, co skutkuje dokładniejszym odwzorowaniem odcieni i większą oszczędnością energii. Zamiast równego podświetlenia całej matrycy, podświetlenie dostosowywane jest w oparciu o kolor na danym fragmencie – kiedy na ekranie powinien się pojawić kolor czarny, światło zostanie ograniczone, a czerń będzie dużo głębsza niż w przypadku krawędziowego LED.
Zużycie energii – LED oszczędniejszy niż klasyczny LCD
Okazuje się że TV z podświetleniem LED zużywają znacznie mniej prądu niż konkurencyjne propozycje – szczególnie plazmy. Ostateczne zużycie zależy oczywiście od takich aspektów jak rozmiar ekranu i stopień jasności, aczkolwiek w praktyce nawet największe telewizory LED mogą nas kosztować zaledwie kilkadziesiąt zł w przeciągu roku. Dla porównania telewizory plazmowe kosztują nas średnio 160zł rocznie co jest właściwie dwu-krotnością kosztów prądu w porównaniu do LED.
LCD LED, a telewizory plazmowe
Czy jakość telewizorów LED w końcu dorównała TV plazmowym? Okazuje się że najwyższe modele LED mogą przybliżać się jakością do technologii plazmowej, ale nigdy jej nie dorówna – ze względów technicznych.
Nowe propozycje telewizorów LED z pełnym podświetleniem zaczęły już dorównywać plazmom w jakości odwzorowania czerni – co zawsze było największym problemem LCD. Dodatkowo LEDy pobierają znacznie mniej prądu aniżeli plazmy, co dla wielu z nas będzie dużą przewagą. Przegrywają jednakże przede wszystkim na kątach widzenia które są znacznie gorsze nawet w porównaniu do najzwyklejszej plazmy.
Co w końcu wybrać? LCD czy LED?
Główna rada – wybierając się do sklepu z planem zakupu telewizora, określmy swoje potrzeby i możliwości, które udaje nam docelowe miejsce.
Jeśli w pokoju nie masz dużo miejsca – interesująca wydaje się wizja cienkiego telewizora LED na ścianie. Jeżeli natomiast bardziej cenisz sobie jakość a wysoka cena cie nie odstrasza – zdecydowanie wybierz LED z kompletnym podświetleniem matrycy – ewentualnie plazmę, ale miałem tutaj porównać tylko telewizory LCD. Porównanie LCD i plazmy zostawiam na osobny temat.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Przydatne gadżety z przedrostkiem „i”

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Mowa, oczywiście, o całej puli ubogaceń, nabywanych dla naszych odtwarzaczy muzyki, telefonów komórkowych, aparatów foto&video, zamkniętych w zmyślnych iPudełkach.
Najbardziej innowacyjnym elementem w iPhonach, iPodach oraz iPadach są ich ekrany dotykowe, współpracujące z trzema rodzajami czujników: m.in. zbliżeniowym, który wygasza ekran oraz wyłącza reakcję na dotyk, gdy urządzenie w trakcie rozmowy telefonicznej, zostanie przystawione do twarzy. Zapobiega to przypadkowemu uruchomieniu jakiejś funkcji, poprzez kontakt monitora z naszym uchem, policzkiem, lub puklem włosów. W ten sposób oszczędzamy również baterię, bo monitorek ulega częściowemu zaciemnieniu. Inny czujnik, tzw. pomiaru światła, dostosowuje jasność wyświetlacza do zewnętrznych warunków.
Chroni nasze oczy przed jasnym blaskiem pikseli, a także podświetla dodatkowo tekst, gdy czytamy w ciemniejszym pomieszczeniu. To również opcja energetyczna, by za dnia iPhone nie pracował na „najwyższych obrotach”, a służył nam swą świetlną mocą, gdy zapadnie mrok. Z kolei czujnik przyśpieszenia odpowiada za orientację wyświetlacza (poziomą bądź pionową), ze względu na położenie urządzenia. To sprawka przemieszczania się masy krzemowej, współgrającej z obrazem na wyświetlaczu. Niektóre sensory są tak czułe, że wykrywają odchylenia iPhona nawet wtedy, gdy jego orientacja nie jest jasno określona (sprzęt leży pod kątem, jest o coś oparty), jak również reagują żywo na potrząsanie gadżetem. Do takiego nietypowego gestu może być przypisana konkretna opcja urządzenia.
W iPhonach są tylko cztery mechaniczne przełączniki: home buton (powrót do ekranu domowego), sleep/wake (uśpienie/wybudzenie) czyli Power Button, volume up/down (zwiększenie/zmniejszenie głośności), ringer on/off (wyciszanie dźwięków w gadżecie).
Do zwiększania walów iPośredników multimedialnych przydają się również słuchawki Sennheiser iPhone, pasujące do iPadów, iPodów, laptopów plus tabletów. Prowadzenie rozmów w nausznikach zapewnia nam komfort dialogu – zwłaszcza podczas jazdy samochodem, a także wszędzie tam, gdzie dookoła panuje hałas, gdzie trudno jest wyłapać wszystkie słowa naszego interlokutora.
By kable urządzenia nie splątały się, przydatnym dodatkiem do wyżej przedstawionych gadżetów, są wszelkiego rodzaju pokrowce, uchwyty, etui. Dzięki ich zamontowaniu iPhone nie będzie „wędrował” po całym aucie, w trakcie podróży, kable nie poplączą się w kieszeni, a urządzenie nie ulegnie przypadkowemu zniszczeniu, gdy nagle zahamujemy lub gwałtownie skręcimy, ryzykując upadek przedmiotów, położonych na kokpicie, w samochodzie.
---
T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Komputery


Komputery stały się szczególnie popularne w krajach rozwiniętych dzięki możliwościom jakie oferują, rynek komputerowy rozwija się w znacznym tempie a zakres możliwości komputerów jest coraz większy. Od momentu wynalezienia komputera minęło już kilkadziesiąt lat, jednak komputer okazał się jednym z głównych motorów napędowych obecnej nauki.
Wykorzystanie komputera przyczyniło się do wielu odkryć w różnych dziedzinach życia takich jak na przykład medycyna czy fizyka. Szczególnie odczuwalne jest wykorzystanie komputera w medycynie, coraz częściej urządzenia medyczne które opierają się na komputerach mają decydujący wpływ na nasze życie.


W medycynie komputery pozwoliły zidentyfikować przyczyny wielu chorób i pomagają w ich leczeniu. Jednak równie często wykorzystujemy komputery w życiu codziennym, dzięki Internetowi i komputerom mamy możliwość szybkiego i bezpośredniego dostępu do aktualnych informacji, możliwość wymiany informacji. Często komputer staje się również jednym z głównych źródeł rozrywki nie tylko dla najmłodszych.


Tekst pochodzi ze strony Shout.pl - Artykuły do przedruku

wtorek, 22 listopada 2011

Monitory LCD

Osoby urodzone dość niedawno nie pamiętają zapewne jak wyglądał komputer jeszcze kilka, kilkanaście lat temu. Nie były to na pewno laptopy, które można wziąć pod pachę i udać się w jakieś miejsce. Znaczna część sprzętu to były komputery stacjonarne, których przeniesienie odbywało się w naprawdę wyjątkowych przypadkach.
Nie dość, że komputery były stacjonarne to jeszcze na biurkach nie stały monitory LCD tak jak ma to miejsce obecnie. Zamiast tego można było spotkać monitory CRT (kineskopowe), których rozmiary były znaczne. Zresztą to samo można powiedzieć o telewizorach. Dzisiaj coraz częściej widzi się telewizory plazmowe, nie da się więc uniknąć postępu. Tym razem na pewno wyszedł on ludziom na dobre. Monitory LCD zajmują dużo mniej miejsc, które dzięki temu można wykorzystać na coś innego. Ponadto monitory LCD znacznie lepiej radzą sobie ze słońcem, które odbija się od monitora. Praca na nim nadal jest mniej komfortowa jednak jest możliwa. W przypadku tradycyjnych monitorów odblask od nich tak bardzo przeszkadzał w pracy, że była to wręcz droga przez mękę.
Nie dziwi, więc fakt, że monitory LCD zdobyły tak dużą część rynku. Obserwując rynek telewizorów, które są coraz cieńsze oraz coraz większe można wywnioskować, że również monitory LCD będą zajmować coraz mniej miejsca. Być może już niedługo będzie to jedno i to samo urządzenie.
Tekst pochodzi ze strony Shout.pl

Tusze do drukarek – zamienniki czy oryginały?

Autor:
Wybór nie jest prosty. Zamienniki są tańsze, ale często mniej wydajne. Oryginały łatwo dostępne i sprawiające wrażenie pewniejszych. Jakie tusze do drukarek wybrać? Zamienniki czy oryginały?

Wyniki badania preferencji użytkowników drukarek mogą być zaskakujące. Pytanie o to, jakie tusze do drukarek wybierają, Polscy twierdzą, że oryginalne.

Aż 76 proc. ankietowanych przez CBOS udzieliło takiej odpowiedzi. Co więcej, większość z nich uważa, że tusze do drukarek z logo producenta sprzętu gwarantują lepszą jakość wydruku. Takie wyniki mogą dziwić, zwłaszcza, że tonery są stosunkowo drogie. Z drugiej jednak strony panuje opinia o niskiej jakości zamienników oraz gorszej ich dostępności.

Co się opłaca

Wystarczy rzut oka na ceny tonerów do drukarek, żeby wyrobić sobie pobieżną opinię. Alternatywne zamienniki są zdecydowanie tańsze, wydają się więc być rozwiązaniem korzystniejszym. Czy jednak rzeczywiście tak jest?
Opłacalność zakupu tuszu trzeba oceniać nie tylko ze względu na cenę zakupu, ale także ze względu na całkowitą opłacalność takiego wydatku. Może się przecież zdarzyć, że zamiennik będzie zdecydowanie mniej wydajny i trzeba będzie kupować kolejny toner znacznie szybciej niż w przypadku oryginału. Rzecz w tym, że różnice w wydajności są niewielkie. A skoro tak, to nieoryginalne tusze do drukarek mogą wydawać się bardziej opłacalne od produktów opatrzonych logo producenta drukarki. Pod jednym wszakże warunkiem: że również będą wysokiej jakości.

Jakie jest ryzyko?

Być może niewielka popularność tuszy nieoryginalnych wynika z obaw o potencjalne szkody, jakich taki produkt może narobić. Część klientów może na przykład obawiać się zniszczenia sprzętu. W tej kwestii producenci drukarek nie pozostawiają wątpliwości: można wykorzystywać tusze do drukarek innych firm bez ryzyka straty gwarancji. Trzeba dodać, że taka postawa została częściowo wymuszona przez przepisy antymonopolowe. Sami producenci zamienników także zapewniają, że ich produkty są nieszkodliwe dla drukarek.

Które są wydajniejsze?

To pytanie, które łączy się bezpośrednio z kwestią opłacalności zakupu. Zwykle producenci tuszy do drukarek określają ich maksymalną wydajność. Warto porównywać te dane. Najczęściej zamienniki wyglądają w tej klasyfikacji nieco gorzej, jednak różnice nie są zbyt duże. Warto także pamiętać o tym, że wydruk w warunkach domowych odbiega od tego, który stosują producenci testujący swoje tonery.
Czy więc rację ma większość wybierająca oryginalne tusze do drukarek? Być może. Wszystko zależy od osobistych preferencji. Nie da się ukryć, że zamówienie tuszu u producenta drukarki jest stosunkowo proste i nie wymaga prawie żadnego zaangażowania. Nowoczesne oprogramowanie umożliwia wręcz automatyczne zakupy internetowe. Z kolei znalezienie dobrego zamiennika wymaga nieco większego wysiłku. Zajmuje też trochę więcej czasu. Komu zależy przede wszystkim na oszczędnościach, ten może sięgnąć po wymienniki, kto ceni czas – po oryginały.

Zasilanie w sytuacjach awaryjnych

W strategicznie ważnych budynkach istnieje często konieczność zadbania o to, by cały czas posiadały ono zasilanie w prąd elektryczny. Co jednak, gdy chwilowo zabraknie dopływu energii? W takich sytuacjach należy posłużyć się zasilaczami awaryjnymi, za których pomocą można szybko dostarczyć dodatkowego zasilania.

Zasilacze i agregaty Oczywiście, mają one ograniczoną moc i zwykle podłączane są do nich tylko niektóre z dostępnych w budynku urządzeń. Jednak siłą rzeczy są bardzo przydatne w sytuacjach krytycznych. Dlatego z pewnością warto ich używać. Jednak w planowaniu strategicznym należy brać pod uwagę, że przełączanie się na agregaty prądotwórcze chwilę zajmuje. Konsekwencją tego jest fakt, że może pojawić się moment, w którym chwilowo będzie brakowało napięcia.
Aby temu zapobiec dodatkowo można zastosować jeszcze zasilanie bateryjne, które obsłuży wszystkie kluczowe urządzenia do momentu przestawienia ich właśnie na awaryjne agregaty prądotwórcze. Jest to co prawda rozwiązanie mało efektowne, ale też chodzi o dostarczenie energii tylko w krótkim momencie przerwy pomiędzy wyłączeniem głównego źródła zasilania, a uruchomieniem agregatów zapasowych.
Odrębnym tematem jest efektywność, jaką mogą osiągnąć agregaty prądowe. Z pewnością nie będzie to to samo, co dostęp do sieci energetycznej. Zdecydowanie wydolność urządzeń będzie dużo mniejsza. Ale do utrzymania oświetlenia awaryjnego urządzenia prądotwórcze powinny wystarczyć. Podobnie jak do obsługi podstawowego zestawu urządzeń elektrycznych i elektronicznych, co może okazać się w niektórych obiektach kluczową sprawą, nawet gdy przerwa w dostawach prądu jest stosunkowo krótka.
-------------------------------------------

Artykuł: pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------
O Autorze
Czasem piszę...

Wymagania sprzętowe gier na przeglądarkę

Dzisiejsze czasy to bez wątpienia era super szybkich komputerów, które potrafią zdziałać dosłownie cuda. Jednak co roku powstają gry, które mimo to potrafią zagiąć nawet te najlepsze komputery. Przyjrzyjmy się jednak temu, jakie wymagania stawiają nam producenci gier na przeglądarkę.



Tak więc dowiedzieliśmy się już jaki temat będą miały nasze rozważania. Na obecną chwilę gry, które wychodzą w obecnym roku, dosłownie pożerają komputery, które mają więcej niż pięć lat, a to z tego powodu, że z roku na rok wymagania gier komputerowych wciąż rosną. Karty graficzne, które powstały przykładowo dwa lata temu, mogą sobie nie poradzić z dzisiejszymi grami, które potrzebują coraz to nowszych wersji sterowników DirectX.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku gier na przeglądarkę, które to swoimi wymaganiami nie powodują nawet lekkiej zadyszki przy komputerach stosunkowo nowych, czyli takich do trzech lat. Zazwyczaj w wymaganiach gier przeglądarkowych znajdziemy jedynie konieczność posiadania najnowszej wersji swojej przeglądarki czy konieczność posiadania łącza internetowego, którego prędkość była hitem dziesięć lat temu. Od czasu do czasu gry na przeglądarkę wymagają od nas także posiadania najnowszych wersji flash playera i tym podobnych. W przypadku gier, które prezentują naprawdę wysoką grafikę za pomocą platformy flash player możemy się spodziewać, że starsze komputery mogą nie sprostać wymaganiom.

Tak więc jak widać, gry na przeglądarkę zazwyczaj nie narzucają nam wysokich wymagań ze względu na to, że nie posiadają naprawdę ekskluzywnej grafiki, nie mniej jednak, programy tworzone na platformie flash player mogą przyprawić nieco problemów z płynnością grafiki starszym komputerom.
-------------------------------------------

Artykuł: pochodzi z serwisu www.wieszak.net

-------------------------------------------
O Autorze
Fan gier komputerowych.

MultiMedialność iSprzętów

Współczesne gadżety elektroniczne to takie nasze osobiste – małe centrum zarządzania. Uzbrojeni w odpowiedni sprzęt i fachowo dobrane do niego oprogramowanie, możemy zacząć organizować własną firmę, a wszystkie potrzebne dane będziemy mieć zawsze pod ręką. 
Pora na konferencję. Rozmowa z wieloma pracownikami na raz, nie jest żadnym problemem, nawet wtedy, gdy ludzie znajdują się w różnych punktach miasta. Włączamy opcję zebrania i zaczynamy ustalenia. Słyszalność rozmówców poprawią słuchawki z serii Sennheiser iPod, pasujące do iPhonów i iPadów. Pamiętajmy o funkcji „hold”, a więc o wyłączeniu głośnika oraz nauszników, bez konieczności przerywania połączenia, jak również o tym, że podczas już trwającego polilogu, w każdej chwili, do rozmowy może dołączyć się kolejna osoba. Wystarczy tylko, że do nas zadzwoni.Uprawisz jogging, mając w kieszeni swój ulubiony gadżet elektroniczny? Na pewno odtwarzasz na nim muzykę, która ma umilić ćwiczenia. Nagle ktoś do Ciebie dzwoni – utwór natychmiast milknie, Ty zaś jednym kliknięciem odbierasz rozmowę. Po jej zakończeniu, piosenka znowu zabrzmi, dokładnie w tym miejscu, w którym została przerwana. Czysta wygoda. No i znakomita jakość dźwięku, przy okazji joggingu. Jak i w każdej innej sytuacji, gdy korzystasz z wybranych iSprzętów.
Ciekawą opcją jest „visual voicemail”, dostępna w iPhonach za sprawą współpracy AT&T Mobility. To wgląd do wiadomości z poczty głosowej, bez konieczności dzwonienia do niej. Poczta głosowa zyskała interfejs graficzny – znaczy to mniej więcej tyle, że odsłuchujemy wieści w kolejności niechronologicznej, możemy je przewijać, pauzować, dowolnie odtwarzać. Innowacji podległa też skrzynka SMS, w której wiadomości zapisywane są zgodnie z kolejnością dochodzenia, ale do każdego komunikatu przypisana jest nasza ewentualne odpowiedź. Całość wyświetla się w postaci chmurek, nadając całej korespondencji coś na kształt czatu. Zapewnia to przejrzystość SMS-ów, ich szybki podgląd.
No to może… zdjęcie na pamiątkę? Gdy już przeprowadziliśmy telekonferencję, posłuchaliśmy ulubionej muzyki i wysłaliśmy serię pilnych wiadomości, pora na sesję fotograficzną. W iPhonach mamy do dyspozycji aparaty cyfrowe o rozdzielczości 3,2 megapiksela dla modelu 3GS, 5 megapikseli oferuje iPhone 4, a ośmiokrotnie lepsze ujęcia uzyskamy za sprawą iPhone 4S. Obecnie firma Apple planuje udoskonalić oko aparatu i dodatkowo najnowsze modele – wszystkie bez wyjątku – wyposażać w kamerkę z usługą full HD. Nagrywanie filmów stało się łatwiejsze, dzięki stabilizacji obrazu, a aparat fotograficzny rozpoznaje twarze i skupia ostrość na oczach i ustach uwiecznianej osoby. Cóż za bogactwo funkcji!
Na deser włączmy sobie jakiś filmik z Internetu – ustawmy format na „widescreen” (wówczas mamy czarne paski na górze i na dole ekranu) albo „nałóżmy” nagrania na całą szerokość wyświetlacza. Zdaniem wielu użytkowników nowoczesnych gadżetów, pomocna przy układaniu szybkiej playlisty – jest opcja Cover Flow: dzięki niej – jednocześnie - oglądamy nagranie i na bocznym panelu przerzucamy okładki iPłyt. Wygodnie, bezkolizyjnie, po prostu iPrzyjemnie!
T.G.

Monitoring w sieci

Autorem artykułu jest Katarzyna G.

Kamery z wbudowaną analizą obrazu często stosowane są do nadzorowania ruchu drogowego i przekazują informację tylko w przypadku wykrycia wykroczeń drogowych.
Centrum Monitoringu wewnątrz nadzorowanego obiektu, kontrolujące kilka analogowych kamer, z obrazem zapisywanym na magnetowidzie po klatkowym - w takiej formule startowała CCTV.
Kamieniem milowym w rozwoju monitoringu było pojawianie się kamer IP i możliwości transmisji obrazu w sieci, co pozwoliło nadzorować kilka rozproszonych obiektów. Jednak wzrastająca ilość materiału wideo, proporcjonalna do ilości zainstalowanych kamer, stała się balastem dalszego powiększania sieci.
000000039
Kamera przekazuje obraz po wykryciu wykroczenia drogowego, pokazując jednocześnie trasę jaką przebył samochód. Archiwalny zapis zdarzenia można pobrać z karty pamięci wbudowanej w kamerę.

Powszechną stała się konieczność nadzoru kilku monitorów, podczas gdy badania naukowe wskazują, że po około 20 minutach ciągłej obserwacji jednego monitora, na którym wyświetlany jest obraz z kamery dozorowej, operator systemu może przeoczyć nawet 90% zdarzeń. Chcąc uniknąć takich sytuacji stworzono oprogramowanie do analizy obrazu, wspomagające pracę operatora.

Niestety, w przypadku konieczności zapisu i poddania analizie wielu strumieni wideo jednocześnie, znacznie wzrastają wymagania wobec oprogramowania i sprzętu. Innym problemem jest fakt, że skuteczna analiza obrazu może być przeprowadzona na materiale wideo dobrej jakości, którego przesyłanie powoduje znaczne obciążenie sieci. Często zdarza się, że współczesne sieci nie mają odpowiednich możliwości do jego przesłania.

Konieczność przezwyciężenia tych ograniczeń spowodowała zintensyfikowanie prac inżynierów i doprowadziła do tego, że stoimy na progu kolejnej rewolucji w tej dziedzinie techniki. Nowym pomysłem jest przeprowadzenie analizy obrazu w kamerze i przesyłanie jej wyniku do Centrum Monitoringu lub nawet bezpośrednio do służb patrolowych. Możliwość instalacji oprogramowania analizującego obraz w kamerach jest związana z opracowaniem nowej generacji procesorów sygnałowych.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Mini kamera- narzędzie szpiega

Autorem artykułu jest Robert Zaorski


Rozwój technologiczny sprzyja pełnej, sprzętowej miniaturyzacji urządzeń. Obecnie nie stanowi już problemu stworzenie urządzeń, które mimo niewielkich rozmiarów będzie z powodzeniem rywalizowało z konwencjonalnym wyposażeniem szpiegowskim.
Dość znaczący przełom w dziedzinie miniaturyzacji reprezentują kamery przemysłowe a w szczególności rejestratory operacyjne. Wysokiej klasy przetworniki obrazu oraz szerokokątne obiektywy pozwalają na maksymalne zoptymalizowanie jakości otrzymywanego obrazu w najwyższej możliwej rozdzielczości. Odznacza się on klarownością, nasyceniem palety barw oraz pozbawieniem zakłóceń. Obecnie mini kamera szpiegowska może zostać ukryta praktycznie wszędzie. Ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia producentów sprzętu szpiegowskiego. Istotną kwestią do rozwiązania jest tylko zagadnienie zasilania urządzenia. Jeśli mówimy o breloku lub zapalniczce to ważne jest aby zdecydować się na zasilanie akumulatorowe. Mimo swoich niewielkich rozmiarów akumulator jest w stanie dostarczyć urządzeniu energii na nawet 4 godziny pracy operacyjnej. Kamera szpiegowska w radio budziku czy zegarku jak najbardziej powinna pobierać zasilanie z sieci tak jak przedmiot który służy jako kamuflaż. Jest to obecnie najlepsze rozwiązanie ponieważ nie wzbudza podejrzeń osób trzecich. Przykładowo zegar na ścianie zasilany jest baterią 1.5V typu ,,paluszek”. Kamera potrzebuje do pracy 5V. W tej sytuacji należy dołożyć dwie sztuki baterii i liczyć się z tym ze będzie trzeba wymieniać baterie w zegarze co kilka dni.
Standardowo urządzenie bez kamery szpiegowskiej pracuje nawet do dwóch miesięcy na jednym paluszku. Warto jest więc ukrywać mini kamery w przedmiotach pobierających zasilanie z sieci elektrycznej. Mowa tutaj o radio budzikach, termometrach mieszkaniowych, czujkach dymu czy ruchu. Sprzęt szpiegowski niewielkich rozmiarów może kupić praktycznie każdy. Atrakcyjne ceny sprawiają, że popyt znacząco wzrasta. Opisywane kamery szpiegowskie coraz częściej posiadają funkcję detekcji. Aktywują się do nagrania z chwilą wykrycia ruchu lub odpowiedniego poziomu dźwięku. Oczywiście rejestrowany obraz jest kolorowy i wzbogacony o strumień audio. Nagrania rejestrowane są na przenośnych kartach pamięci. Najczęściej maksymalna obsługiwana objętość to 16GB. Rozmiar ten pozwala na zgromadzenie około 10 godzin materiału operacyjnego. Warto nadmienić ze kamery te coraz lepiej radzą sobie w warunkach trudnych oświetleniowo.
---
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Komputery przenośne - rodzaje i zastosowania mobilnych urządzeń

Autorem artykułu jest Łukasz Szałajko







W artykule tym chcę przedstawić róźne rodzaje "przenośnych komputerów". I bynajmniej nie piszę o laptopach. Tematem są smartfony, palmtopy oraz wielofunkcyjne telefony - jednym słowem: handheldy.
Istnieją dwa główne typy komputerów kieszonkowych: PDA i komputery handheld.

Komputery kieszonkowe (tzw. handheld) wyposażone są w małe klawiatury i wbudowane oprogramowanie, w tym najczęściej używane aplikacje, takie jak: edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny i baza danych. PDA. Znane są również jako Palmtopy - mają własne oprogramowanie. Zamiast klawiatury, wbudowano im program przekształcania pisma odręcznego w tekst elektroniczny. Dane można wprowadzać za pomocą przycisków dotykowych, umieszczonych na ekranie. Choć urządzenia te są bardzo małe, zawierają edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny, obsługę e-mail i przeglądarkę internetową.


Poza tym, jako osobne kategorie wyróżniamy:


 
Smartfony
Doskonałym przykładem sprawdzonego wielofunkcyjnego telefonu są urządzenia formy Nokia, będące połączeniem telefonu komórkowego i kieszonkowego komputera (handheld). Wbudowane programowanie tego urządzenia obejmuje edytor tekstu, arkusz kalkulacyjny, e-mail, faks, SMS, Internet, terminarz i książkę adresową. Większość smartfonów pracuje obecnie na systemie Android.







Organizery
Organizery mają zazwyczaj wymiary nie przekraczające rozmiarów karty kredytowej. Można w nich przechowywać adresy i telefony, terminarz oraz listę spraw do załatwienia. Wszystkie dane uaktualnia się po podłączeniu do komputera stacjonarnego lub laptopa. Duża część organizerów oraz palmtopów swą pracę zawdzięcza oprogramowaniu Windows CE.



 




Telefony komórkowe
Niektóre telefony komórkowe dysponują funkcjami PDA w ograniczonym wymiarze. Można w nich przechowywać terminarz i informacje adresowy oraz wymieniać te dane z komputerem. Wiele nowszych modeli telefonów komórkowych umożliwia również dostęp do stron WAP. Wyświetlają one w telefonie wiadomości, informacje sportowe i ułatwiaj zakupy przez Internet. Wiele telefonów posiada również obsługę e-mail, umożliwiającą wysyłanie i otrzymywanie wiadomości. Sporo telefonów działa na systemie Symbian.
---
Wiele innych informacji na temat mobilnych systemów możesz znaleźć na stronie myOS.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl